Wprowadzenie

Wrocławski zespół Legion to już legenda polskiej sceny Oi. Melodyjne , ekspresyjnie zagrane utwory z doskonałymi, patriotycznymi tekstami sprawiły , że od wielu lat wiedzie prym w tym gatunku muzycznym. W przeciwieństwie do wielu innych zespołów grających tego typu muzykę, które pobłądziły gdzieś w meandrach robotniczo-neonazistowsko-neopogańskiej filozofii (vide: Honor) , Legion potrafi zaproponować słuchaczowi jasną i spójną wizję otaczającego nas świata. Bóg, Honor i Ojczyzna - te trzy słowa stanowią o jego sile, dzięki której nawet, gdy śpiewa o rzeczach smutnych i gorzkich, to w jego słowach zawsze jest Nadzieja: na wolność dla Polski, dla Narodu od jego słabości i wad, na to, że:

 

"noc przeminie,
wstanie dzień
ten jedyny
w całym świecie...".

I właśnie ta Nadzieja odróżnia Legion od rozmitych pop-gwiazd lansowanych z uporem przez media oraz od narodowo-socjalistycznych zespołów typu "Sztormu 68", "Konkwisty 88" czy "Honoru", które potrafią nawoływać tylko do robotniczych buntów i nienawiści do wszystkego dookoła. Legion to pozytywna propozycja dla tych wszystkich, którzy szukają dynamicznej muzyki "rockowej w formie i patriotycznej w treści".

Jeżeli więc kolejny raz Usłyszałeś, że:

lub jeli właśnie w TV Zobaczyłeś jak:

i Poczułeś w sercu ukłucie irytacji lub wciekłości to najwyższy czas abyś sięgnął po Legion !

Legion jest obecnie najlepszym zespołem w Polsce grającym muzykę Oi. Cięte agresywne teksty i niebanalne, wpadające w ucho aranżacje zjednały sobie wielu zwolenników rekrutujących się nie tylko z szeregów tzw. "skrajnej prawicy" Nie jest to bowiem zespół, który pobłądził gdzieś w zakamarkach ludzkiej egzystencji skąd wydobywa na światło dzienne wszelakie brudy i perwersyjnie epatuje słuchaczy cierpiętniczymi tekstami. Twórczość Legionu jest wyzwaniem rzuconym "cywilizacji śmierci", a w szczególności tzw. "siłom postępu" i ich politycznej poprawności. Słowa takie jak : Bóg, Honor, Ojczyzna, Naród , tak ośmieszane i znienawidzone przez "towarzyszy europejczyków" i innych "ludzi rozumnych" tu nabierają ponownie blasku i mocy. Historia i tradycja nie są dla niego kolejnym obciążeniem, od którego należy się uwolnić za wszelką cenę, lecz tym o czym należy pamiętać i pielęgnować ku chwale Najjaniejszej Rzeczpospolitej oraz przekazywać następnym pokoleniom. Legion to zespół konserwatywny (nie mylić z pojęciem wsteczny) - nie zamyka się w przeszłości, ale w oparciu o historię i tradycję kształtuje teraźniejszoć i wpływa na przyszłość.

Zespoły należące do nurtu R.A.C. (Rock Against Comunism), N.S.R. (Narodowej Sceny Rockowej) oraz Oi nigdy nie gościły w szerzej dostępnych mediach. Owszem : od czasu do czesu w prasie i TV pojawiają się artykuły alarmujące o wzmożonej aktywności tzw. "sił skrajnej prawicy", informujące na marginesie o jakichś grupach muzycznych.

Legion a tzw. "media"

Legion nigdy nie był obecny w tzw. mass-mediach. Spowodowane to było jego "innością" w porównaniu do grup tradycyjnie obecnych w TV i radiu, gdzie przypięto mu łatę faszystowsko-nacjonalisycznego reprezentanta tzw. "skrajnej prawicy". ... i właśnie jako taki zabrzmiał podczas wydania "Pulsu dnia" omawiającego "starcia manifestacji antyfaszystowskiej" (prowadzonej przez wyraźnie podchmielonego J.Kuronia) z policją 11 XI 1996 r. Żeński głos towarzyszący relacji z marszu antyfaszystowskiego autorytatywnie wyjaśniał, że "kasety z nagraniami zespołów neofaszystowskich (?!) można kupić nieomal w każdym kiosku", co zostało zilustrowane dźwiękowym "przykładem". Z głośnika widz został porażony gitarową kakofonią kończącą się złowrogim odgłosem podkutych butów na ulicznym bruku - ... i tym sposobem Legion niejawnie trafił "pod strzechy". Niejawnie, gdyż to co zaprezentowano było ... kompilacją trzech utworów ("Sarmatów", "Trzeciej drogi" i "My, nowe pokolenie !") w papkę mającą udowodnić, że w Polsce "panoszy się faszyzm". W ten sam sposób, poprzez odpowiednie zmiksowanie piosenek możnaby udowodnić np.: antysemityzm w twórczości p. Ewy Bem oraz antypolonizm zespołu Varius Manx. Wiadomo: już sprawa "WC Kwadransa" pokazała reżimowy charakter Telewizji Polskiej S.A. O wybitych szybach w warszawskich burżuazyjnych sklepach przez antyfaszystów niewiele mówiono - pewnie zostały wybite w imię postępu.

Znacznie lepiej Legion został potraktowany przez p. Ewę Wilk w książce "Krucjata łysogłowych", gdzie na tematy polityczne i muzyczne wypowiada się min. wokalista "Legionu" Tomasz Kostyła. Pozycja ta zawiera również recenzję pierwszej płyty Legionu ("Lata walk ulicznych") - niestety mocno poprawną politycznie: autorka podśmiewa się ze "Sztandaru" , "O.N.R.-u", a szczególnie z "To jest mój kraj". Wiele zarzucić można tej płycie, ale akurat te utwory są na niej najlepsze . Ignorancja ? Głupota ? A może poprawność polityczna (co zarzucił autorce Stanisław Michalkiewicz w książce "Ulubiony ustrój Pana Boga" ). Kto wie ...
Wzmianki o Legionie pojawiają się czasami na łamach czasopism prawicowych np.: "Bastionu" (w nim publikuje czasami lider zespołu), "Gazety Polskiej" , oraz licznych zinów, które dość zgodnie uważają go za najlepszy polski zespół nurtu narodowo-katolickiego. itp.

... 30 tysięcy !

Zespół już od kilku lat nie istnieje a mimo to wciąż wzbudza spory popłoch wśród wszelkiej maści postepaków i działaczy antyfaszystowskich. Pozwolę tu sobie zacytować samego Krzysztofa Skibę, który w wakacyjnym wydaniu "Nigdy Więcej" napisał te oto słowa:

(...) Grupy faszystowskie typu Legion spokojnie mogą utrzymywać się ze swojej muzyki (czego nie można powiedzieć o wielu punkowych i innych grupach sceny tzw. niezależnej - te raczej dokładają do swojej twórczości). Kasety Legionu sprzedają się w nakładach ok. 30 tys. egzemplarzy. Jak na podziemne czy nawet półpodziemne wydawnictwo jest to bardzo dużo. Dla porównania można podać liczby sprzedaży znanych wykonawców sceny pop. Na przykład nachalnie lansowana w mediach Anna Maria Jopek nie sprzedała w pół roku nawet 20 tys. egz. swojej debiutanckiej płyty. Jeżeli niefunkcjonujący w telewizji i radiu faszystowski Legion sprzedaje więcej niż niektórzy popowi jeźdźcy z dużych wytwórni, to świadczyć to może tylko o dobrym popycie na tego typu twórczość i dobrze zorganizowanej sieci dystrybucji i sprzedaży. (...)
Niestety jest to jedyny budujący fragment "NW" - ale za to jak bardzo ! 30 tysięcy ! Razy 2 (bo tyle osób korzysta przeciętnie z jednej kasety) daje ... Ale armia !
Pan K. Skiba wyraźnie zazdrości Legionowi, z tąd pewnie przypina mu faszystowską łatkę. Swoją drogą jestem ciekaw czy p. K. Skiba rozumie co mówi tzn. czy zna definicję faszyzmu - no ale czegóż wymagać od artysty, którego "tfurczość" ogranicza się do epatowania słuchacza hasłami typu "Nałóż gumę na instrument" oraz widokiem zakonnicy modlącej się do prezerwatyw. Doprawdy, to jest sztuka ! Przy okazji dostało się p. A.M. Jopek, która w odróżnieniu do p. Skiby potrafi śpiewać i to całkiem nieźle. ... A Legionowi i tysiąc Skibów nie dorówna !

Skład

Postacią spajającą zespół był niewątpliwie wokalista i autor większości tekstów Tomasz Kostyła, student prawa, absolwent sześciu klas szkoły muzycznej. Jednak jego działalność nie ograniczała się do kręgu funkcjonowania Legionu. Był aktywnym członkiem NOP-u a potem (obecnie ?) Stronnictwa Narodowego "Szczerbiec", publikował min. w "Głosie Narodu" (organ SN "S") i w Bastionie (Młodzież Wszechpolska, SN). Tematy przez niego poruszane (przynajmniej te z artykółów ,do których miałem dostęp) związane są głównie z polityką i z Wiarą Katolicką, której jest gorącym orędownikiem (patrz np. "Dlaczego wierzyć ?" w Bastionie nr 26-27 z 1997r). Przez długi okres czasu był (nie wiem czy jeszcze jest, najprawdopodobniej tak) zwolennikiem tradycjonalizmu w Kościele Katolickim, co było widoczne w jego poparciu dla "Bractwa św Piusa X" - brał udział w pielgrzymce tradycjonalistów z Chartres do Paryża latem 1992 r.

"... Kilkutysięczny pochód. Morze głów, las chorągwi i transparentów. Skauci w różnym wieku, organizacje społeczne, słuchacze szkół katolickich, działacze narodowi, a przede wszystkim dzieci, dzieci i dzieci ... nadzieja dla Francji , dla Europy wielka szansa na odrodzenie w Chrystusie ..."

...Coraz częściej zdarzają się niekorzystne dla Kościoła rozstrzygnięcia , jak choćby sprawa karmelitanek. [chodzi o słynne protesty rabina Weissa - przyp R.O.] Ale ja myślę, że jeśli Bóg dpouszcza zło, to żeby dobro z niego większe wyciągnąć...

fragmenty wypowiedzi T.Kostyły z książki Ewy Wilk : "Krucjata łysogłowych" (str. 81-82)

"... Człowiek jest z samej natury istotą wierzącą . Nigdy, przenigdy nie stanie się ateistą . Jeśli nie ma u niego Boga, to znajdzie się horoskop, jeśli nie wróżka to 13 piątek, jeśli nie to - może być czarny kot przebiegający przez jezdnię . Człowiek pozbawiony wiary w Boga wiarzy we wszystko inne, w co można uwierzyć . Lecz czym jest takowa Wiara, jeśli nie workiem pełnym sprzeczności i niepokoju ? ..."

T. Kostyła: "Dlaczego wierzyć ?" Bastion 26-27 1997 r.

Niestety o jak już wspomniałem pozostałych członkach zespołu niewiele mi wiadomo, no może poza tym jak wyglądali kilka lat temu - co widać na zdjęciach dołączonych do kaset . Podobnie jak średniowieczni artyści pozostają w cieniu dzieł jakie stworzyli.








Kresowiec

Kresowiec to obecnie jeden z niewielu zespołów nurtu NSR, którego twórczość ma jednoznaczne, patriotyczne przesłanie. W tekstach ich utworów dominuje nuta tyrtejska oraz częste odniesienia do najnowszej historii Polski (silny antykomunizm, świadomość niepewnej przyszłości). Bardzo korzystnie prezentuje się Kresowiec na tle innych zespołów tego nurtu pod względem stylu i dopracowania poszczególnych kompozycji. Utwory są znakomicie zaaranżowane, zagrane i zaśpiewane oraz, co zasługuje na szczególne uznanie, zróżnicowane: w twórczości tego tria można znaleźć zarówno ballady jak i utwory zagrane bardzo ostro, często ze zmianami rytmu w trakcie trwania kompozycji.
Ciekawe może okazać się tu porównanie utworów Kresowca z Legionem. O ile pierwszy często odwołuje się do najnowszej historii Polski, o tyle drugi sięga dalej i głębiej. Stąd u Kresowca pojawia się motyw żołnierski i antykomunistyczny, natomiast u drugiego silne akcenty związane z wiarą i etosem rycerskim. Jeśli chodzi o poziom kompozycji oba stoją na mniej więcej równym poziomie (bardzo dobrym). Reasumując: moim skromnym zdaniem pomimo wielu różnic Kresowiec może stać się godnym następcą Legionu (oby !!!).

Wybrane teksty:

Teksty pochodzą ze składanki "Pro Patria vol. 1".

Obrońcy

Dzisiaj żyjemy
na naszej, polskiej ziemi ,
za którą oddali swe życie
żołnierze Rzeczypospolitej.

Ich świętą krew wchłaniała
Ojczysta Ziemia.
Walczyli w Jej obronie ,
by nie Zginęła !

A ich groby na Jej łonie
wszędzie dzisiaj są ,
poginęli w Jej obronie ,
za swój stary, polski dom ...

Jeśli jakiś nieprzyjaciel
zniszczyć będzie chciał
naszą Polską Ziemię ,
nasz wspaniały Kraj -
my staniemy w walce zbrojni ,
poświęcimy życie swe ,
obronimy swą Ojczyznę -
nikt już nie zagarnie Jej !

Antykomunizm

Kiedy ciemne chmury
napłynęły nad nasz kraj ,
na polską ziemię
wkroczył czerwony kat !
Przyniósł na bagnetach
komunistyczny chłam ,
zamiast wolności
łagry nam dał !

Przez pięćdziesiąt długich lat
mordował ludzi ,
chciał Naród otumanić
swymi reformami ,
byśmy tylko jemu
jemu służyli
- pod czerwonymi sztandarami !

Lepsza śmierć niż komunizm !

Lecz Naród się nie poddał
do końca w walce swej ,
wyszedł zwycięsko z potyczki tej.
Wygrał Naród cały ,
chociaż sprzedał wiele krwi ,
jeszcze w polskich sercach
duma i honor tkwi !

Odzyskaliśmy wolność
i niepodległość swą ,
mieliśmy w końcu
niekomunistyczny rząd ,
nasz biały orzeł
koronę ma ,
lecz w naszych sercach
niepewność trwa:
- Co czeka nas w przyszłości ?
- Czy nie wróci tamten czas ,
kiedy w naszym kraju rządzi
bezlitosny czerwony kat ?

Kiedy znów komuna
dostała władzę swą ,
my będziemy konsekwentni:
KOMUNIŚCI Z POLSKI WON !!!
Za te zbrodnie dokonane
przez pięćdziesiąt długich lat ,
za morderczy terror
trzeba wyniszczyć was !

Lepsza śmierć niż komunizm !








Sarmatia

"Sarmatia" to zespół nietypowy zarówno ze względu na historię jak i skład. W lecie 1996 roku trzech młodych Kresowian mieszkających na ... Ukrainie stworzyło zespół grający muzykę patriotyczną. W odróżnieniu jednak od tradycyjnej sceny RAC stylistyka nagrań "Sarmatii" zbliżona jest do ballady, zresztą sam lider grupy, Roman Sierkow stwierdził, że przeraża go, "gdy ktoś nieumiejętnie podkłada patriotyczne teksty pod rock'n'roll rodem z 'Dzikiego Zachodu'". Inspiracje również pochodzą z innych źródeł niż w przypadku rodzimych grup Oi/RAC - wzorów do naśladowania Roman i jego koledzy szukają głównie w twórczości patriotycznych zespołów pochodzących z Sankt-Petersburga takich jak "DDT", "Alicja" czy "Nautilius". Różnice występują także w wyborze tematyki tekstów - o ile polskie (w znaczeniu: tworzone przez Polaków zamieszkałych w Polsce) grupy RAC często 'walą' prosto z mostu i ich twórczość momentami jest przedłużeniem polityki (np: tacy-owacy won !) , to "Sarmatia" swoją linię polityczną buduje na czterech ogólnych hasłach: antykomunizm, patriotyzm, katolicyzm, tradycjonalizm. Sam Roman podkreśla, że chciałby w tych pojęciach "zamknąć swoją identyfikację polityczną, bez uprawiania konkretnej partyjno-politycznej demagogii" .
Obecnie zespół gra w znacznie zmienionym składzie - w zasadzie tworzy go Roman Sierkow, któremu pomagają przyjaciele. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, iż właśnie przebywa on w Polsce (uczy się w liceum na Puławach) i jego kontakt z innymi członkami zespołu (Graffem i Ślepym) jest sporadyczny.
Zespół stał się znany szerszemu kręgowi słuchaczy dzięki składance 'Pro Patria vol I' na której zamieszczono utwór "Nie umieraj żołnierzu". Do tej pory Sarmatia zagrała kilka koncertów min. w Warszawie z Leszkiem Czajkowskim. Materiał z jednego z koncertów zarejestrowany w październiku 1997 r. został zarejestrowany i wydany (???) jako demo "Miłość rząda ofiary".

Teksty

"Jasnooki Zew"

Jasnooki zew
Rwał przez druty jak pies
Rozdrażniony w krew
Z oczami pełnymi łez

Obudził mnie krzyk
Który wołał przez sen
Ziemi mojej krew
Wlałem w życia dzban

Boże Usłysz mnie
Na ziemi złudzeń i klątw
Ochroń serca tych wielu
Co odeszli stąd

Lekki podmuch Daj
By poruszył dzwon
I w wolności nasz Kraj
Wiatry owiały z wszech stron

Niech topory ustaną
Rąbać Orłom twarz
Kruki spadną zdrapane
W czyste pete, w deszcz...








Sztorm 68

Krakowski "Sztorm 68" powstał pod koniec lat osiemdziesiątych i już od samego początku wzbudził wiele kontrowersji w środowiskach narodowych. Już sama nazwa pozwala określić ten zespół jako wiodącego przestawiciela ruchu narodowo... -komunistycznego (!). Jego członkowie jawnie deklarowali poparcie dla tzw. narodowego skrzydła PZPR co najpełniej wyraziło się min. w takich utworach jak "Dziękujemy" (poparcie dla ... stanu wojennego !). Zespół deklaruje w swoich tekstach przywiązanie do "klasy robotniczej" , ba momentami cytuje nawet samego ... Lenina (!). Sztorm 68 nie ogranicza się jednak tylko do spraw polskich - chciałbym zobaczyć minę Saddama Husajna po wysłuchaniu utworu "Bohater" napisanego specjalnie na jego cześć.
Twórczość tej grupy momentami śmieszy a czasami przeraża ... co nie oznacza, że Sztorm nie ma dobrych utworów - niestety jest ich niewiele.
Muzyka zespołu to rytmiczny, wręcz mechaniczny Oi z bogatym gitarowym tłem (trochę podobnie gra Buldok - ale tylko trochę !) - co komponuje się znakomicie z atmosferą wielkiego miasta.








Zadruga

Zespół należał do ścisłej czołówki zespołów nurtu neopogańsko-narodowego, dla którego charakterystycznym było odwoływanie się w tekstach do starosłowiańskich mitów i odrzucenie chrześcijaństwa będącego ,w ich mniemaniu, obcą, "zamorską" ingerencją w słowiańską cywilizację. Zadruga realizowała tym samym postulaty przedwojennej organizacji o tej samej nazwie, której program zawierał się w haśle:
Odkatoliczyć, unarodowić, dowartościować Polaka !
Na szczęście ostatni okres działalności zespołu pokazał ,że w poglądach muzyków zaszły spore zmiany. W tekstach pojawiają się odniesienia do czasów dzisiejszych, a nawet do chrześcijaństwa ("Pieśń młodych" ). Mam jednak wrażenie (obym się mylił), że jest to niestety raczej ukłon w stronę tradycji niż przejście na pozycje katolickie ...
O ile tematyce tekstów Zadrugi można czasami wiele zarzucić, to trzeba przyznać, że muzycznie grupa ta plasowała się w czołówce polskich zespołów - nie tylko tych należących do NSR ! Był to jeden z tych zespołów ,które potrafiły wyrobić sobie własny styl, tak różny od tego co prezentuje Konkwista 88 czy Honor, który znalazł sobie uznanie nawet u tych narodowców, którzy nie byli związani z ruchami neopogańskimi.

"1991-1996"

Kaseta ta jest ostatnim, pożegnalnym wydawnictwem zespołu. Znalazły się na niej zarówno dobrze znane słuchaczom stare utwory, które zostały ponownie zarejestrowane, jak i nagrania zupełnie nowe. Nie zostały pomieszane ,jak to bywa w wypadkach wielu płyt typu "the best of..." , lecz podzielone zostały na dwie grupy umieszczone na różnych stronach. Na stronie 1991 zaprezentowane zostały utwory starsze pochodzące z wcześniejszych płyt i singli, wśród nich min. "Goreją wici": głośny kawałek będący manifestem neopogańskiego materializmu głoszonego przez przedwojennych Zadrużan. Jedynymi utworami pozytywnymi z tamtego okresu wydają się być jedynie "Słowianie" i "Czas powrotu", choć muszę przyznać , że ten drugi razi kultem przemocy.
Dużo lepiej prezentuje się strona "1996" - kompozycje są lepiej zaaranżowane, a teksty bardziej przemyślane, co można zobaczyć porównując chociażby "Pieśń młodych" z "Goreją wici". Ciekawym jest też rewolucyjny w swej wymowie utwór "Moja walka", na którego przykładzie można zobaczyć, że tak naprawdę narodowym rewolucjonistom jest blisko do anarchistów (min. to było przyczyną pogardy jaką karliści darzyli członków hiszpańskiej Falangi - zresztą odsyłam do "Hiszpanii bohaterskiej" J. Giertycha).
Od strony muzycznej zespół prezentuje się bardzo dobrze - utwory są żwawe i utrzymane w jasnym klimacie, co jest dobrym antidotum na heavymetalowe propozycje Honoru czy Konkwisty 88.
Podstawowym zastrzeżeniem jakie mam do tej płyty jest jednoczesne umieszczenie obok siebie kompozycji o treściach neopogańskich ("Goreją wici" !) jak i narodowo-katolickich co jest samo w sobie sprzecznością i razi niekonsekwencją. Albo jest się katolikiem albo poganinem ! Wypada mieć jedynie nadzieję, że "NaRa" będzie miała inny repertuar ...

Teksty

"Honor i Ojczyzna"

Krew płynąca w naszych żyłach
zobowiązuje nas do lojalności
Wiara w siłę naszego Narodu
czyni nas pewnymi
drogi którą obraliśmy !
drogi którą obraliśmy !

Honor i Ojczyzna !

Łączy nas wspólnota krwi i chwały
Cienie naszych przodków
przypominają nam
0 tym czego dokonali

Jedynie czynów chwała
i wiara w siłę naszego narodu
czyni nas pewnymi
drogi którą obraliśmy !
drogi którą obraliśmy !

"Pieśń młodych"

Złoty słońca blask dookoła
orzeł biały wzlata wzwyż
Dumnie wznieśmy w górę czoła
patrząc w Polski znak i Krzyż !
patrząc w Polski znak i Krzyż !

Depcząc podłość fałsz i brud
w nas mocarne wiosny tchnienie
w nas jest przyszłość z nami lud !
Naprzód idziem w skier powodzi
niechaj wroga przemoc drży !
Już zwycięstwa dzień nadchodzi
Wielkiej Polski moc to my !

Już zwycięstwa dzień nadchodzi
Wielkiej Polski moc to my !

"Moja walka"

Żyję w kręgu czasu
który znów powrócił,
moim celem jest
zniszczyć go na zawsze !

Oi ! Oi !

Otacza mnie wielu ludzi,
a jednak ciągle jestem sam,
choć każdy z nich mi prawdę mówi,
ja wiem, że ich prawda to fałsz !

Oi ! Oi !

Teraz tę bitwę przegrałem
ale to już ostatni raz,
bo ja nigdy się nie poddam
uzbrojony w swoją Wiarę !

"Słowianie (Polacy)"

Świat ludzi się trudzi, wre praca
buduje się walczy zwycięża.
Nieróbstwo nijak nie popłaca
i czynem się znaczy dłoń męża.

Słowianie my bracia słowianie
nam nikt już na drodze nie stanie,
nam jedno zwycięstwo i sława,
nam nie pisana zagłada !

Dla ciebie młodzieży przestroga:
nie słuchaj co truje ci władza !
Głupoty ci mówią o Unii
i bzdury wciskają o NATO

Słowianie...

Nam walczyć dziś trzeba,
zwyciężać
wręcz ale i na słowa
i nie ma z tej drogi odwrotu,
nasza walka wciąż trwa !

Słowianie...








Czym jest "pogranicze" ?

Słuchając od dobrych kilku lat zespołów uważanych powszechnie za nacjonalistyczne lub prawicowe zadawałem sobie często pytanie o cechy jakie powinien mieć dany wykonawca, aby uznano go za grającego muzykę nacjonalistyczną, patrioryczną czy (skrajnie) prawicową ? Pytanie to nurtowało mnie tym bardziej, że powyższe określenia są używane zazwyczaj jako synonimy.
Od jakiegoś czasu śledzę muzyczne strony poświęcone muzyce tzw. prawicowej i patriotycznej. Niestety prawie wszystkie utożsamiają patriotyzm z idiotycznym rasizmem, a w wielu wypadkach również z kultem ... Adolfa Hitlera i III Rzeszy. Tak więc każdy zespół, który krzyczy np. "czarni - won !" jest "prawicowy" lub "nacjonalistyczny". Ba ! Czasmi za takowe zostają uznane grupy, których jedyną "prawicowością" jest czysto skinheadzki skład !
No tak .... ale miałem odpowiedzieć: co to jest "POGRANICZE" .
"Pogranicze" to dział, w którym omawiał będę zespoły, które raczej nie pasują do miana bycia patriotycznymi czy nacjonalistycznymi a mają tego typu opinię. Oczywiście ktoś się może oburzyć, że strącam jakąś 'gwiazdę' z piedestału - ja jednak walczę o prawdziwe znaczenie pojęć. Dla mnie wykonawca patriotyczny (lub nacjonalistyczny) powinien w swoich tekstach:
Inną kwestią jest ilość tego typu utworów w twórczości danego wykonawcy - jeśli jest ich kilka (2 - 3) a resztę stanowią "dzieła" poświęcone piciu piwa i burdom na stadionach, to taki zespół na pewno należy do pogranicza.